Hmm... Ciężki orzech...
Ogólnie to Saba w porównaniu do Universum jest dosyć popularna. Universum dużo trudniej trafić. Ta seria hi-Fi 8000 jest cała bardzo dopracowana i śmiem twierdzić, że najlepsza z palety Universum - ever. W latach '80 jeden klocek zestawu kosztował 700DM kolumny dedykowane do tego kosztowały około 750 DM za sztukę.
Saba no to Dual Mono jest fajnie, szczegółowo. Universum potężne trafo i dwa spore kondensatory no i 8 x Toshiba. Jak patrzysz na piec Universum od tyłu to jest jakby z "plecakiem"
to dosyć nietypowe ulokowanie końcówek. Dla moich kolumn a są powyżej setki, moc wystarczająca. Saba jest mocowa słabsza ale nie powiedziałbym tego przy odsłuchach.
Panel frontowy jest szlachetniejszy w Sabie, za to pokrętło głośności w Universum to jest bajka w ciemnościach i nawet w ciągu dnia (zdjęcie pod moim nick' iem). Taki a'la LASER VOLUME
Universum na pewno po zmroku wygląda lepiej niż Saba. Ładnie, dyskretnie podświetlone na zielono "gajgery" zresztą jeden wskaźnik w Universum to 1,5 wskaźnika w Sabie. W sabie podświetlone są, że tak to nazwę, "cyferblaty" a Universum podświtlenie jest od tyłu. Wyskalowanie samych wskaźników też jest inne bo zaczyna się od 0,01 a w Sabie od 0,1 (W) czyli wiesz, żeby w Sabie coś tam za szybką się działo to gałkę trzeba sporo więcej odkręcić w prawo
niż w Universum. Znaczy to, że przy normalnym, codziennym, domowym słuchaniu wskażniki w Sabie spoczywają przez większość czasu spokojnie
Za parę dni dopiszę porównanie odsłuchowe dwóch w/w bo trochę zmieniłem upodobania ustawień i szczerze to na Universum jeszcze nie odsłuchiwałem więc dopiszę w tym wątku za kilka dni jak odświeżę wrażenia.