Witaj!
Za cene zestawu CA-3000 + BA-5000 , od ktorego sestaw CA-2000 + BA-3000 ktory jest tanszy ale nie ma dramatycznej roznicy chociaz roznica w jakosci jest znaczna , mozna sobie zafundowac 2xTA-N902 Sony + TA-E900. Jaka jest roznica? Mamy monobloki o mocy sin. 1x400W w SE klasie A. Zadnych wiatraczkow w obudowie i pre w klasie A dual mono o budowie modulowej. Wszystko w obudowach z niemagnetycznych materialow. Za ten tenszy zestaw mozna spokojnie kupic Sony TA-E88B + TA-N 901 , ktory spokojnie brzmieniowo zdeklasuje 2000+3000. Oczywiscie "look" sansui i jego wielkosc robia swoje wiec nie dziwie sie ze ludzie tak kochaja te klocki. Brzmienie...heh mialem zestaw Sansui + tuner TU-9900. Z calego zestawu to wlasnie tuner byl wybitny. Polowalem na to dlugi czas i przytargalem z NZ. Dobrze ze towar wybitnie chodliwy za Odra wiec ze znalezieniem nowego wlasciciela nie bylo klopotu. TA-E900 zastapilem Proceed'em Madrigala , ktory zdeklasowal "dwojke"Pass'a i Krell'a ale szybciutko do Sony wrocilem. Z pewnoscia z kolekcjonerskiego punktu widzenia Sansui jest ciekawsze chociaz nie wszedzie np. anglicy maja korbe na punkcie topowych konstrukcji Sony z epoki. Ostatnio na Ebay.co.uk V-Fet TA-N7B sprzedal sie w licytacji za 1600 funtow. prosze nie zrozum mojej wypowiedzi na zasadzie "Kazda pliszka..." Mam bardzo duzy dystans do swoich zabawek i selekcjonuje je wylacznie w kontekcie oferowanego brzmienia. Marka sprzetu nie robi na mnie najmniejszego wrazenia. Jesli wzmak z Buczaczy wykosi Cello to go kupie nawet za spore pieniazki. Natomiast nigdy nie kupilem i nie kupie klamota dla metki i metryczki w audioswierszczyku czy zachwytow w sieci. Albo cos mi "gra" albo...nie. Niestety Sansui mi nie gra. Z jednymi ochami i achami zgadzam sie w 100% => tuner Sansui TU-X1 to istotnie krol tunerow niewiele przed nim a nic po nim