Tak szczerze mówiąc to dziwiłem się, że cena telefunkena TRX-3000 czy 2000 dopiero teraz zaczęła iść do góry bo to szczytowy model - fakt, że trzeba się troszkę napocić bo ma kilka wad.
Ale gra wybitnie i zbudowany jest jak czołg - zresztą musiał być tak zbudowany bo była to alternatywa na takie giganty jak Sansui G9000, Pionieer SX-1980, czy Yamaha 3020 i wierz mi, że kiedyś go oprawię w drewienko to wizualnie nie będzie miał się czego wstydzić przy wspomnianych wcześniej monsterkach.
Wracając do Sansui i jego ceny to patrząc na to co można kupić za te pieniądze w sklepie to nie mam wątpliwości 1500 zł za to sansui spokojnie można zapłacić, ale patrząc na to, że za 1500 zł można kupić wiele innych klasyków możliwe, że lepiej grających i wyglądających tojuz się robi ciekawie.