Jak pisałem wcześniej, było w nim grzebane w 1978 - naturalnie robione było to przez serwis radmora, były w nim wymienione, moduł programatora, dodana osłonka plastikowa przy zegarach, drobna korekta przy zasilaczu jak i sprawdzenie parametrów. Jest duże prawdopodobieństwo że został on przekwalifikowany z informacyjnego na seryjny. Potem prawdopodobnie przeszedł na własność byłego pracownika tegoż zakładu, ( chyba jakiegoś kierownika działu ) lub jego kolegi. Kilka lat był normalnie eksploatowany - potem składowany prawie do końca 2011 r. Śledztwo zakończone, owszem będę miał okazję osobistego spotkania z byłym pracownikiem, jednak myślę, że to jest mniej istotne, egzemplarz ten z uwagi choćby na stan w jakim się zachował zasługuje na ochronę przed dewastacją. Dodam, że nigdy nie był czarny, pierwsze egzemplarze nigdy nie były czarne !!!
Co najwyżej ciemna śliwka / granatowe... Oryginalny kolor zachował się z drugiej strony jak i pod pokrętłami. Nigdy nie był czarny - nigdy. koniec i kropka. Niestety zdjęcia absolutnie nie oddają jego piękna. Na żywo wyglądał o wiele lepiej. Nie mam Lustrzanki, zdjęcia robiłem zwykłą cyfrówką. Niestety następna okazja będę miał nieprędko... Z uwagi na zainteresowanie się tym egzemplarzem zwykłymi przestępcami - powstał projekt patronatu i szczególnej ochrony. Więcej informacji być może będzie za około pół roku. Pozdrawiam