Kropki oznaczają tekst zastrzeżony tylko i wyłącznie dla mnie. Na życzenie rozmówcy wykasowałem to co zawiera informację o osobach trzecich jak i o nim samym. Również wykasowałem pewne informację z mojego komputera w celu zachowania 100 % poufności. Od czasu pokazania dziadka Radka w sieci próbowano wielokrotnie poczęstować mnie ...( komputer ) wszelkiej maści wirusami i programami szpiegowskimi ! A że aż tak głupi nie jestem, więc wiem skąd ten smród zalatuje...
- według pewnego powiedzenia - Szukajcie a znajdziecie, kołaczcie a będzie wam otworzone. Niedobrzy ludzie dostaną to co kochają ...
Dziękuje wszelkiej ludzkiej życzliwości jaką spotykam na swojej drodze !
W dniu 2011-12-30 18:57, ...............................pisze:
Pięknie witam, nazywam się ................................ i mam zaszczyt mieć jedno z najstarszych pańskich dzieci, mianowicie egzemplarz z 1977 r. numer serii 182 tłoczony bezpośrednio na ramie aluminiowej. Dodaje zdjęcia tego pięknego cacka. Dostałem ten ............................................................................................
Proszę o odrobinę Pańskiego czasu, chciałbym zapytać czy prawdą jest, że ten egzemplarz był objęty tzw. eksploatacją kontrolowaną ?
********************************
(Mozliwe, że Pana odbiornik był sprzedany jako egzemplaż po eksploatacji kontrolnej. Jakaś część produkcji była oddana w ręce pracowników i po czasie odsprzedana na własność.)
********************************
W miarę możliwości - kiedy dokładnie był wyprodukowany ?
********************************
Odbiornik pochodzi z pierwszej serii produkcyjnej z 1977 roku - pod koniec roku. Rok wcześniej wykonywaliśmy serię prototypową (próbną) około 100 szt.
********************************
Może to dziwne ale, od kiedy go mam i pokazałem ten egzemplarz w internecie, prawie codziennie dostaję około 40 maili od ludzi z całej Polski i nawet z zagranicy gdzie takie coś można kupić!!! W ogóle ogólnie ludzie gratulują zakupu.... Mieszkam w Dani i proszę mi wierzyć jego brzmienie i nienaganny wygląd robi wrażenie na rdzennych mieszkańcach.
********************************
Jest spora liczba fanów tego odbiornika, widać ich na
www.allegro.pl
********************************
Jako ciekawostka - sprzęt jest w nienagannym stanie elektronicznym jak i zewnętrznym - nigdy nie był otwierany od czasów produkcji jaki i nigdy nie były dokonywane przy nim inne naprawy. Nawet kondensatory elektrolityczne są znakomitej kondycji. Kilka dni temu posiadał oryginalne plomby gwarancyjne. KOCHANI JAK ŻEŚCIE TO PIĘKNIE I SOLIDNIE KIEDYŚ SKŁADALI !!!!!!
********************************
Odbiornik otrzymał znak jakości "Q" i miał 4 tys. czas niezawodnej pracy gwarantowany - a tak na prawdę powyżej 10tys godzin!!!
********************************
Jak to możliwe by ambiofonia brzmiała tak miło po tylu latach ? By 35 letnie pokrętła stawiały miły opór jakby było nowe ? Dlaczego ten starożytny sprzęt brzmieniowo dyskwalifikuje niejedno współczesne plastikowe grajło ?
********************************
Potencjometry, wskaźniki i żarówki i tranzystory mocy oraz dioda LED pochodziły z importu z Japonii. Tranzystory były na liście embarga USA.
********************************
NA MIŁOŚĆ BOSKĄ - DLACZEGO PRZESTALIŚCIE TO PRODUKOWAĆ !!!
********************************
Produkcja zakończyła się w 1986 roku. Zespół konstrukcyjny został rozwiązany z przyczyn raczej politycznych. Nowa grupa jedynie słusznych konstruktorów wprowadziła nowy odbiornik, ale o jego jakości ludzie mają złe zdanie.
********************************
Nawet Duńczykom się podoba. Ich niektóre stacje radiowe mają tak żałosny sygnał, że nawet ich nie nastawiam, bo była by to profanacja tego sprzętu. Wieżę głęboko, że kiedyś dostanę od Pana / Pańskiego zespołu chociaż najmniejszy autograf, że ktoś kompetentny wystawi mi na ten sprzęt jakieś stosowne papiery.
********************************
Papiery powinny być w środku w radiu przyczepione do transformatora (odpowiednie pieczątki kto wykonał i kontrola techniczna). Zespół się rozjechał po Świecie. ...................................................................ja w PL, 2-zeszło już z tego świata
********************************
Piękne toczone gałki, solidny piękny panel, solidna budowa. ( Dziś plastikowe pokrętło jest psiknięte sreberkiem...) Wielki szacunek dla Was, Wasza bardzo dobrze wykonana praca budzi głęboki szacunek i podziw. Ludzie powoli zaczynają mieć dosyć plastikowej chińszczyzny .... może zakłady Radmora mogły by coś z tym potencjałem i zasłużoną marką zrobić. Proszę o wyrozumiałość dla mnie. ŻYCZĘ Panu i pańskim Bliskim Szczęśliwego Nowego Roku !
………………………………
( Dania 30.12 2011 )
*******************************
Ja opuściłem Radmor w 1986 roku (a w zasadzie uciekłem) i...................................................................... ............................................................................
Przygotowałem kiedyś wersję OR5100 na eksport i w latach 86-90 przerabiałem odbiorniki w całej Polsce (2X40W/8om) oraz głowica UKF na pasmo zachodnie.
Niestety, pomimo gigantycznego zamówienia z USA - nigdy nie poszły na eksport.
………………………………….
.....................................
Odpisał mi także Zakład R. jak i inna prywatna osoba, ( były pracownik ). Właściwie opinie tych sz. Panów pokrywają sie z tym co tu wkleiłem. Dziękuje za mnóstwo maili jak i innych wiadomości z gratulacjami udanego zakupu. Niestety większość jest rozczarowana tym co tutaj mnie spotkało - myślę że profilu swojego tu nie założą...