dużo cierpliwości na początek
,
mieć sporo narzedzi, pedzelków, przetestowanych past do czyszczenia polerowanie - szmatki pierdoły,
wymiana żarówek bo potem jak poskrecasz a zostawisz stare mimo ze swieciły to za chwile moze sie okazac ze bedziesz musiał znowu rozkrecac - i to jest najgorsze , sprzet skonczony - ostateczna prezentacja - a tu przestała swiecic zarówka na wskazniku np
- masz ochote wywalic go wtedy przez okno,
tak wiec kup sobie zarówki za wczasu ( jest ich sporo i tanie nie sa),
sprawdzaj luty bo to stara gadzina,,, ale potem jak skonczysz da wiele radosci ze słuchania a przede wszystkim z ogladania - bo to nie jest jakis wybitny technologicznie model, ale piekny..
jak bedziesz czyscił Panel to badz przeostrożny bo napisy łatwo poscierac (te modele Pioneera nie maja dobrze natrysnietych napisów) i potem to juz tylko płacz i zgrzytanie zębów.
czasem drewno lepiej zrobic od poczatku lub pokryc czyms na nowo jak poróbowac wykrzesac cos z tego co mamy (ząb czasu odcisną swoje piętno)
powodzenia