Panowie to jestem po sporych testach Philips MFB 545.
Zacytuje Marka41 -- opad szczeny murowany.
Kolumny docelowo kupione zostały jako odsłuchy do tworzenia muzyki i sprawdzają się znakomicie - słychać sporo szczegółów.
Postanowiłem przesłuchać na nich sporo różnej muzyki od Adelle przez Pink Floyd, Marillion, MUSE, troche jazzu w wykonaniu John Coltranei mocniejszych klimatów.
Kolumny świetnie radzą sobie z muzyka spokojną/klimatyczną, ale także z ciężkim gitarowym graniem, gdzie jest sporo instrumentów i gęstego grania.
z ręka na sercu polecam te kolumny brać w ciemno !!!!!!!!!!!!!!!!!